EN

30.05.2018 Wersja do druku

Góry już nas nie przerażają

- "Himalaje" w Teatrze Śląskim to nie jest historia górska. To niełatwa opowieść o nas, Europejczykach. Z niepokojem przeglądamy się w niej jak w lustrze - mówi prof. Ewa Chojecka, historyk sztuki, w rozmowie z autorami sztuki w Gazecie Wyborczej - Katowice.

Dariusz Kortko, Marcin Pietraszewski: Jak się oglądało "Himalaje" historykowi sztuki? PROF. EWA CHOJECKA: Z wielkim zainteresowaniem, z odniesieniem do historii kultury, dziedzictwa i pamięci kulturowej. W świadomości europejskiej góry pojawiają się bardzo późno. Najpierw odkryliśmy Alpy, potem Karpaty i Tatry, bo takie podobne Alpom, choć maluśkie. A wiecie, kiedy pojawia się fascynacja górami? Po rewolucji przemysłowej? - Tak! Dosyć późno, prawda? Wcześniej artyści nie zachwycali się pięknem gór? - Owszem! Renesans przynosi twórczy ferment umysłowy i zwraca uwagę ludzi na otaczający ich świat. Ta ciekawość obejmuje także góry. W 1311 roku Dante wchodzi na szczyt Monte Falterona (1654 m) w Apeninach i Prato al Bolgia (1500 m). Patrzy stamtąd na Adriatyk. Odkrywa malowniczość i piękno gór. We włoskim malarstwie zaczyna się pojawiać pejzaż. Petrarka, zwany "duchowym ojcem alpinizmu", w 1336 roku wchodzi w Alpach na Mont Ventou

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Góry już nas nie przerażają

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Katowice nr 124

Autor:

Dariusz Kortko, Marcin Pietraszewski

Data:

30.05.2018

Realizacje repertuarowe