Janusz Kijowski nie otrzyma automatycznie przedłużonej umowy na prowadzenie "Jaracza" w Olsztynie. Zarząd województwa, któremu podlega ta kulturalna instytucja, opowiedział się ostatecznie za przeprowadzeniem konkursu. Mamy już pierwszych chętnych na to stanowisko.
Zarząd województwa, któremu podlega Teatr im. Stefana Jaracza w Olsztynie, jak już informowaliśmy na olsztyn.wyborcza.pl zdecydował ostatecznie, by rozpisać konkurs na dyrektora tej placówki Związkowcy w Teatrze Jaracza zadowoleni Przedstawiciele związków zawodowych w teatrze na tę wieść wyrazili ulgę: - Cieszymy się bardzo, że po tak trudnej drodze, jaką musieliśmy pokonać, udało się dotrzeć do uczciwego rozwiązania - mówi Grzegorz Gromek, aktor i związkowiec. - Decyzja marszałka i zarządu pokazuje, że samorządność ma sens i nie musimy być zależni od "centrali", która zazwyczaj nie jest do końca zorientowana tym, co się dzieje "na dole". Mam wielką nadzieję, że do konkursu stanie wielu kandydatów. Decyzja została na ogół przyjęta z zadowoleniem, i to przez przedstawicieli różnych ugrupowań politycznych: - Od początku byłem zwolennikiem konkursu, a w tej sytuacji, kiedy ujawniły się problemy w stosunkach pomiędzy dyrek