103 tys. 725 osób obejrzało do tej pory wystawę dzieł Stanisława Wyspiańskiego w Muzeum Narodowym w Krakowie (MNK). Ekspozycja, która potrwa do stycznia przyszłego roku już teraz należy do muzealnych wydarzeń z najwyższą frekwencją.
- Wszyscy w Krakowie i nie tylko w Krakowie czekali na Wyspiańskiego. Popularność tej ekspozycji jest dowodem na to, jak bardzo potrzebna jest w mieście stała prezentacja dzieł tego artysty - powiedział PAP zastępca dyrektora MNK Łukasz Gaweł. Przypomniał, że przed laty Muzeum Stanisława Wyspiańskiego funkcjonowało w budynku przy ul. Kanoniczej, a później w Kamienicy Szołayskich. - Brak tego muzeum jest wyrwą na mapie kulturalnej Krakowa. Liczymy, że frekwencja na tej wystawie będzie jednym z najważniejszych argumentów, żeby na nowo je stworzyć - dodał. Tygodniowo wystawę ogląda ponad 3 tys. osób. Ze względu na ogromne zainteresowanie dyrekcja muzeum zdecydowała, że grupy zwiedzających będą wpuszczane co pół godziny, a nie co godzinę. - Rozważamy, czy nie powinniśmy jeszcze tego zagęścić - mówił Gaweł. Na monograficznej wystawie poświęconej Wyspiańskiemu w siedmiu salach prezentowanych jest ponad 500 dzieł sztuki: pasteli, rysu