EN

25.04.2018 Wersja do druku

Wrocław. "I Capuleti e i Montecchi" popremierowo w Operze Wrocławskiej

W miesiąc od premiery na afisz Opery Wrocławskiej powraca opera Vincenzo Belliniego "I Capuleti e i Montecchi". Dzieło pochodzi z roku 1830 i jest szóstą z dziesięciu oper w dorobku kompozytora. Jest to opera szczególna, choć rzadko wystawiana.

Spektakl wyreżyserował Krystian Lada. Opera Belliniego nie jest jednak adaptacją słynnego dramatu Szekspira. Libretto powstało na kanwie włoskiej literatury, stąd wszelkie porównania z autorem Hamleta okażą się chybione. Nie znajdziemy w I Capuleti e i Montecchi romantycznej sceny balkonowej, ani wielkiego balu podczas, którego Romeo i Julia zakochują się od pierwszego wejrzenia. Dzieło Belliniego jest opowieścią o świecie podziałów i konfliktów, które prowadzą do śmiertelnej zguby młodych kochanków z Werony. Osią spektaklu jest tło społeczne historii, w której nie ma miejsca na miłość, a świat istnieje według twardych podziałów, które okazują się nie do przezwyciężenia. Jak mówi reżyser "W przypadku I Capuleti e i Montecchi myślałem o dzisiejszym widzu Opery we Wrocławiu. Historia opisana w libretcie dzieje się w XIII wieku w Weronie. Czym była Werona w XIII wieku? Kim byli Capuleci i Monteccy? Co oznaczałoby w dzisiejszych czasa

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Data:

25.04.2018

Realizacje repertuarowe