"Melencolia" w reż. Jacka Krawczyka w Sopockim Teatrze Tańca. Pisze Łukasz Rudziński w portalu Trójmiasto.pl.
Jakoś tak się dzieje, że gdy inspiracją do spektakli Sopockiego Teatru Tańca stają się dzieła malarskie, powstają wizyjne, fascynujące obrazy teatralno-taneczne, mocno zapadające w pamięć. Tak było w przypadku spektaklu "Dali" kilka lat temu, tak jest w najnowszej premierze STT - "Melencolia", granego od 20 kwietnia w Teatrze na Plaży. Inspirowany twórczością Salvadore Dalego "Dali" siedem lat temu był zbiorowym popisem kreacyjności, pomysłu i wykonania, gdzie warstwa wizualno-muzyczna - projekcje, światło, dźwięk i muzyka - były nie mniej istotne od występujących na scenie tancerzy. Tym razem punktem wyjścia jest niepozorna, wydawać by się mogło, wykonana w miedziorycie rycina Albrechta Dürera "Melancholia I". Znajdziemy na niej zamyśloną postać anioła z głową podpartą nad dłoni, z wieńcem laurowym na głowie i z pękiem kluczy u boku. Jednak już na pierwszy rzut oka rycina ta pełna jest niepokoju - na niemoc, formę rezygnacji czy bez