EN

11.04.2018 Wersja do druku

Poznań. Pierwsze podpisy pod Samorządową Kartą dla Kultury

- Nie zazdroszczę kulturalnego dorobku Krakowowi, ale jeśli nie chcą tam Jana Klaty, to my w Poznaniu mówimy mu "herzlich willkommen" - deklarował w poniedziałek w CK Zamek prezydent Jacek Jaśkowiak.

Debatą w wypełnionej po brzegi Sali Wielkiej rozpoczął się III NieKongres Animatorów Kultury. Do Poznania przyjechało prawie pół tysiąca uczestników - animatorów i przedstawicieli samorządów z całej Polski. Do środy będą rozmawiać o swoich potrzebach, dzielić się doświadczeniami i przekonywać do swoich pomysłów innych. Motyw przewodni tej edycji to "Siła współpracy". Nie znamy się, ale to może i lepiej - W Poznaniu od kilku lat staramy się czerpać z inicjatyw oddolnych, kultura jest u nas różnorodna - podkreślał Jacek Jaśkowiak [na zdjęciu]. - Mój zastępca i ja nie znamy się na kulturze, ale to może i lepiej, bo w ogóle w nią nie ingerujemy. Choć staramy się oczywiście wsłuchiwać w państwa głos, w to, co się dzieje dookoła - wyznał. Jaśkowiak przypomniał, że jedną z jego pierwszych decyzji, gdy objął stanowisko prezydenta w 2014 r., było wycofanie miejskiej dotacji dla festiwalu Transatlantyk. - Wolałem przyjąć łomot

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jacek Jaśkowiak: Wolałem przyjąć łomot od mediów, niż inwestować miejskie pieniądze w wielkie nazwiska

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Poznań online

Autor:

Marta Kaźmierska

Data:

11.04.2018