Ocena Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej po audycie jest negatywna - przekazał w poniedziałek PAP dyrektor PISF Radosław Śmigulski. Dodał, że przeprowadzony audyt wykazał m.in. nepotyzm i nieprawidłowości w umowach.
9 października, pomimo negatywnej opinii Rady PISF, z funkcji dyrektora PISF została odwołana Magdalena Sroka. Po odwołaniu Sroki - którą na stanowisku dyrektora pod koniec ub.r. zastąpił Radosław Śmigulski - resort kultury zlecił w PISF audyt, o którym po raz pierwszy poinformował pod koniec października na antenie TVP Kultura wiceminister kultury Paweł Lewandowski. Jak powiedział PAP Lewandowski, zlecono go "w związku z sygnałami o nieprawidłowościach". - Będzie audyt nasz ministerialny i zewnętrzna firma również będzie audytować na wniosek p.o. PISF pani Izy Hoflik - zapowiedział wówczas. Media informowały w poniedziałek m.in. o tym, że w latach 2016-2017 część pieniędzy - przekazywanych do PISF z MKiDN - trafiła do osób bliskich dyrektor Sroce. Doniesienia dotyczą także nagród, które w październiku 2016 r. miały otrzymać 2/3 pracowników instytucji i które miały wynosić ponad 10 tys. zł. Media donoszą także o zawieranych przez PI