Damian Aleksander i Paulina Janczak staną na dużej scenie opery przy Odeskiej już w najbliższą sobotę. Na afisz powraca numer jeden światowego musicalu.
Ta historia rozpala widzów od 1910 roku, kiedy we Francji Gaston Leroux rozpoczął publikowanie w odcinkach powieści "Upiór opery". Chodziło oczywiście o gmach w Paryżu, ówczesnym kulturalnym sercu świata. Czytelników gazet ekscytowała utrzymana w klimacie grozy historia miłości tytułowego upiora do sopranistki Christine. 76 lat później, po wielu filmowych adaptacjach, z tematem zmierzył się król musicali - Andrew Lloyd Webber. Miał zaledwie 22 lata, kiedy napisał muzykę do "Jesus Christ Superstar", dobiegał trzydziestki, kiedy panie płakały w teatrach przy jego melodiach opiewających życie Evity Peron, dziesięć lat później stworzył dzieło swojego życia -"Upiora w operze". Ta klasyczna już dziś historia w sferze tekstowej została przyswojona Polakom przez niezrównanego Daniela Wyszogrodzkiego. Wybitny tłumacz nadał tekstowi lekkości, wiernie trzymając się ducha oryginału. Sama opowieść nie jest zbyt skomplikowana. Autor mruga do widza ok