EN

26.03.2018 Wersja do druku

Marian Pankowski i jego "Śmierć białej pończochy": dramat na czasie

"Śmierć białej pończochy" Mariana Pankowskiego w reż. Adama Orzechowskiego w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Pisze Jarosław Zalesiński w Polsce Dzienniku Bałtyckim.

"Dramat polski: Reaktywacja" to zaplanowane jako cykl kolejne przedstawienia Teatru Wybrzeże, przypominające zapomniane utwory polskich dwudziestowiecznych dramaturgów. W ramach tego cyklu w Teatrze Wybrzeże w styczniu 2016 roku obejrzeliśmy świetną "Kreację" Ireneusza Iredyńskiego, wyreżyserowaną przez Jarosława Tumidajskiego. W minioną sobotę obejrzeliśmy na Dużej Scenie Teatru Wybrzeże ponowną reaktywację: dramat "Śmierć białej pończochy" Mariana Pankowskiego w reżyserii Adama Orzechowskiego. Po tych dwóch premierach nie ma już cienia wątpliwości: takie powroty do zapomnianej polskiej dramaturgii minionego stulecia mają głęboki sens. Małżeński trójkąt W "Śmierci białej pończochy" Marian Pankowski (emigracyjny, zmarły w 2011 roku w Belgii pisarz) nawiązuje do historycznych wydarzeń dobrze każdemu z nas znanych. Wiedza o tym, że od zaślubin królowej Jadwigi z litewskim księciem Władysławem Jagiełłą rozpoczęła się potęga Polski

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Marian Pankowski i jego "Śmierć białej pończochy": dramat na czasie

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Bałtycki nr 71

Autor:

Jarosław Zalesiński

Data:

26.03.2018

Realizacje repertuarowe