Dramat "Śmierć białej pończochy" Mariana Pankowskiego, uznawany za demistyfikację okresu jagiellońskiego Złotego Wieku w Polsce, wystawi w sobotę Teatr Wybrzeże. Reżyserem przedstawienia jest dyrektor gdańskiej sceny Adam Orzechowski.
Próba medialna spektaklu odbyła się w czwartek na Dużej Scenie teatru. Orzechowski przyznał, że utworem Pankowskiego zainteresował się po raz pierwszy ponad 20 lat temu podczas studiów reżyserskich. - Ten tekst nas wtedy, studentów, zafascynował - dodał. - Potem, parę razy przymierzałem się do tej sztuki, bo co jakiś czas, pojawia się, w mojej ocenie, taki moment w historii Polski, że "Śmierć białej pończochy" staje się aktualna. I teraz uznałem, że to jest właściwy moment na inscenizację tego utworu. To jest bardzo trudny tekst z różnych powodów. Pankowski nakłuwa wszystkie nasze mity i balony dumy narodowej. On nie jest do końca rozgoszczony w polskiej rzeczywistości teatralnej, dlatego, że jest autorem, którego niekoniecznie chcemy z przyjemnością oglądać - ocenił. Zdaniem Orzechowskiego, powstały w 1973 r. utwór Pankowskiego zawiera w sobie dużo feministycznych treści. - W tamtym czasie w Polsce nie mówiło się w ogóle femin