EN

17.03.2018 Wersja do druku

W Narodowym Starym Teatrze: Bach z Gouldem i klops

"Gould" w reżyserii Adama Walnego w Narodowym Starym Teatrze w Krakowie. Pisze Joanna Targoń w Gazecie Wyborczej - Kraków.

W tym spektaklu są dwa dobre momenty: gdy ożywa wielka marioneta i gdy (na projekcji) Glenn Gould gra "Wariacje Goldbergowskie" Bacha. Tylko ten pierwszy moment jest zasługą Adama Walnego. Niewiele jak na ponadgodzinny spektakl. Marioneta przedstawia Glenna Goulda, wybitnego i ekscentrycznego pianistę, sławnego interpretatora dzieł Bacha. Wielka i naga wyłania się z fortepianu, leży na nim, dopóki Bach (Krzysztof Stawowy) nie podczepi do niej linek mechanizmu, dzięki któremu może się ona poruszać. Ożywająca martwa materia zawsze robi wrażenie - i tutaj też tak jest. Muzyka z buta Lalkowy Gould porusza się wdzięcznie, uruchamiany przez Bacha za pośrednictwem klawiszy fortepianu i dość głośnej maszynerii zamontowanej nad tymże fortepianem. Nie trwa to długo, lalkowy Gould siada za klawiaturą i znów pałeczkę przejmuje przesadnie wymowny Bach-narrator-Stawowy. Co do projekcji - Goulda grającego Bacha można do woli oglądać w domu na YouTubie; t

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

W Narodowym Starym Teatrze: Bach z Gouldem i klops

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Krakow nr 64 online

Autor:

Joanna Targoń

Data:

17.03.2018

Realizacje repertuarowe