Co pije tenor na emeryturze? Od dawna nie napisano książki poświęconej Operze Śląskiej. Z tym większą radością należy powitać "Heroiny! Rozmowy o operze, ludziach i życiu" przeprowadzone przez Alana Misiewicza - pisze Marcin Hałaś w życiu Bytomskim.
Misiewicz to autor młodszego pokolenia - ma 34 lata, współpracuje m.in. z katowickim oddziałem "Gazety Wyborczej". W swojej debiutanckiej książce zamieścił wywiady z ludźmi związanymi z Operą Śląską - kiedyś lub przez całe życie. Wymieńmy jego rozmówców jednym tchem: Janusz Wenz, Marek Brzeźniak, Bolesław Pawlus, Wiesław Ochman, Magda Iliolski. Henryk Grychnik,Henryk Konwiński, Elżbieta Rynwid-Mickiewicz, Aleksandra Kozimala-Kliś, Romuald Tesarowicz, Krzysztof Dziewięcki, Marianna Mirocha, Tadeusz Serafin i Beatrycze Widera. Najcenniejsze wydają się rozmowy z ludźmi, dla których praca w Operze Śląskiej nie była tylko epizodem - jak chociażby w przypadku Wiesława Ochmana, lecz którzy z bytomskim teatrem związani byli przez całe życie. W tym gronie wymieniłbym przede wszystkim: Wenza, Brzeźniaka i Grychnika. Janusz Wenz, solista, tenor Opery Śląskiej urodził się w 1948 roku, ale - jak wspomina - po raz pierwszy na scenie bytomskiego teatru z