EN

6.03.2018 Wersja do druku

Warszawa. Upamiętniono 50. rocznicę "Dziadów" oraz rocznice śmierci Dejmka i Holoubka

Teatr żyje tak długo, jak długo żyje pamięć - powiedział w poniedziałek dyrektor Teatru Narodowego w Warszawie Jan Englert podczas wieczoru poświęconego 50. rocznicy inscenizacji "Dziadów", 15. rocznicy śmierci Kazimierza Dejmka i 10. rocznicy śmierci Gustawa Holoubka.

- Teatr jest nie tylko jednodniówką. Teatr żyje tak długo, jak długo żyje pamięć. Są przedstawienia, które wykroczyły poza ramy wyznaczone (...), które stały się własnością publiczną, które stały się wydarzeniem politycznym, wydarzeniem historycznym - mówił Englert. - "Dziady" Dejmka spotkało to szczęście. Minęło pięćdziesiąt lat i spotykamy się tutaj znowu razem, wszyscy - podkreślił. - Dziś wieczorem chcę namówić państwa do pochylenia się nad pamięcią o tych, którzy odeszli - dodał. Englert przypomniał, że przed dziesięciu laty w Teatrze Narodowym obchodzono czterdziestolecie wystawienia "Dziadów". I to wtedy po raz pierwszy zaprezentowano fragmenty nagrania premiery "Dziadów" Kazimierza Dejmka. W poniedziałek po raz pierwszy odbyła się publiczna prezentacja oczyszczonego zapisu audio tej premiery z 25 listopada 1967 r., który zrekonstruowali cyfrowo specjaliści z Polskiego Radia. W Teatrze Narodowym wyświetlono także f

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

PAP

Autor:

Grzegorz Janikowski

Data:

06.03.2018