EN

3.03.2018 Wersja do druku

Kraków. Nadchodzi Arturo Ui

10 marca na dużej scenie Teatru im. Słowackiego premiera "Kariery Artura Ui" w reż. Remigiusza Brzyka.

"Rzeczywistość brunatnieje" - słychać zewsząd głosy, a z lasów wychodzą powoli zombie, "nie-umarli", ci, o których myśleliśmy, że nie mogli uchować się w kraju, gdzie tyle cierpień zadał nazizm. Wystawiana dziś "Kariera Arturo Ui" nie może być jedynie przypomnieniem drogi Hitlera do władzy, nie jest też przestrogą przed przespaniem czegoś, co można jeszcze powstrzymać. Dzisiaj dramat Brechta może posłużyć jako narzędzie badawcze do sprawdzenia naszych realiów społecznych i ich odporności na stojący już u bram Europy faszyzm. Jak blisko jesteśmy tego, by ulec "realnej polityce" prymitywów? Kto może powstrzymać "niepowstrzymane"? Do jakich czynów zdolni są ci, którzy stale przesuwają granice praworządności? Historia gangsterska z miasta Chicago może nie okazać się tak odległa, jeśli na scenie zobaczymy przejęcie sądów, sztuki i języka przez bandę pod dowództwem opętanego manią wielkości człowieka. "Lecz wy się uczcie patr

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Data:

03.03.2018

Realizacje repertuarowe