EN

1.02.1994 Wersja do druku

Albo-albo...

1. Cenić "Sen srebrny..." {#au#126}Słowackiego{/#} jest w najlepszym tonie. Rzecz koloro­wa i wyrazista: purpurowo-złota i biało-srebrno-czarna. "Bania z poezją" niezwykłej piękności i najbardziej barokowe theatrum romantyczne w pol­skiej dramaturgii. Subtelność i piękno miesza się tutaj z potwornym okru­cieństwem, fragmenty obyczajowe z wypowiedziami o generalnym porząd­ku świata, romans z groteską... Taki jest stereotyp "Snu srebrnego Salomei", zakorzeniony w świadomości znawców i ludzi teatru, ukształtowany bar­dziej przez wczesną lekturę niż przez przedstawienia. Bardzo trudno wystawiać dramaty, które przesłaniają ich żywotne stereotypy. Składają się na nie sądy często prawdziwe, chociaż uproszczone i biada temu, kto dany utwór wystawi z nimi w niezgodzie. A jeśli - jak na domiar w tym wypadku - wybitny reżyser obdarzony etykietą "zimnego, perfekcyjnego racjonalisty" pierwszy raz w życiu inscenizuje romantyczny dramat (mistyczny na doda­

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 2

Autor:

Andrzej Wanat

Data:

01.02.1994

Realizacje repertuarowe