EN

1.04.1984 Wersja do druku

Wzlot w zniszczenie

Nie tylko ułomność ciała jest pułapką dla duchowych as­piracji człowieka. Wszystko jest pułapką. Nawet poszukiwa­nie ratunku. Nie tylko słabość, ale i kreacyjna siła. Nie tylko brak człowieka, ale i obecność drugiego człowieka. Świat jest pułapką. Bohater Różewicza, młody człowiek o imieniu Franz, stoi w centrum świata, wysta­wiony na życie, atakowany fala­mi przypływów, rozpaczliwie bezbronny, inny, niezdolny do dobrej zgody, uładzenia, bezrad­nie wyruszający co chwila na­przeciw i co chwila zawracający w panice. Pozorny to ruch, ilu­zoryczne próby przekroczenia, przebicia się, ponieważ słabość, niemoc i strach nie idą stamtąd, ze świata, ale wszystko zaczyna się i kończy w nim samym. Ze­wnętrzne rysy bohatera, jego sy­tuację rodzinną, a także serię przytrafiających się perypetii za­czerpnął Tadeusz Różewicz z bio­grafii Franza Kafki. Fascynacja samoniszczeniem Kafki, nierozwiązalnym spląta­niem kreacji i upadku, sił

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wzlot w zniszczenie

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 4

Autor:

Stefan Treugutt

Data:

01.04.1984

Realizacje repertuarowe