EN

1.03.2018 Wersja do druku

Szczecin. "Łzawe zjawy roku pamiętnego" - premiera w Malarni

Do powstania sztuki "Łzawe zjawy roku pamiętnego" przyczyniła się rzeczywista kolacja, która jak Wyspiańskiego wesele w bronowickiej chacie, zainspirowała Bogusława Kierca do opowiedzenia o Polakach.

We "Łzawych zjawach" rozgrywa się dramat "polski do bólu". Dotyka ulokowania siebie w społeczeństwie, wobec polityki, w wierze. - Jak dalece to co kiedyś powiedział Mickiewicz, że szczęścia w domu nie znalazł, bo go nie było w ojczyźnie, wibruje, w tym co jest naszą tożsamością, brakiem tożsamości? - pyta Bogusław Kierc, autor, reżyser. Potrzeby i lęki "Tekst Bogusława Kierca sięga do mentalności ukształtowanej w czasach PRL-u, gdzie ciągle niezaspokojone potrzeby i lęk przed obecnością tych, którzy wejdą "z zewnątrz", steruje wewnętrznym zagubieniem. Czy w tak ukształtowanym społeczeństwie jest miejsce dla wolnej i odpowiedzialnej jednostki?" - czytamy w materiałach Teatru Współczesnego. Jednym z elementów scenografii są dwa łóżka, w kolorach białym i czerwonym. Dramat został nagrodzony w konkursie "Strefy Kontaktu 2016" zorganizowanym przez Wrocławski Teatr Współczesny. Spektakl bierze udział w 24. Ogólnopolskim Konkur

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Łzawe zjawy roku pamiętnego. Premiera w Malarni

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Szczecin online

Autor:

ep

Data:

01.03.2018

Realizacje repertuarowe