Jak może wyglądać świat z perspektywy... płodów? Odpowiedź w spektaklu "Murzyni we Florencji" w reżyserii Iwony Kempy, który wraca na afisz Teatru Nowego Proxima. Zobaczymy go w sobotę i niedzielę przy Krakowskiej 41.

Kontrowersyjny tekst Ve-drany Rudan przeniosła na scenę Teatru Nowego Iwona Kempa, reżyserka teatralna. - Widziałam kilka sztuk Nowego. Wiem, że to przestrzeń absolutnej wolności teatralnej. A "Murzyni we Florencji", tekst Vedrany Rudan, który wybrałam, wymaga brutalnego języka i ostrego spojrzenia na rzeczywistość. Vedrana nie boi się opowiadać o trudnych tematach, porusza się w obrębie ekstremalnych ludzkich doświadczeń. Znajduje na nie odpowiednią formę - robi to w sposób wulgarny, ale z dużym poczuciem humoru - mówi reżyserka. Opowieść chorwackiej pisarki to tragikomiczna historia pewnej rodziny doświadczonej przez wojnę bałkańską. Skutkiem traumatycznych przeżyć jest całkowity rozpad relacji jej członków i zanik poczucia własnej tożsamości. O swoich doświadczeniach mówią: babcia, mama, ojciec, córka, dwóch synów oraz dwa płody, które wysłuchawszy historii poprzednich pokoleń, otrzymują prawo głosu i dzięki niemu mogą zawalczyć