EN

16.02.2018 Wersja do druku

Co można zagrać po "Klątwie"?

- Granie komediowe wydaje mi się trudniejsze, trzeba trafić w odpowiednią nutę, żeby zadziałało - mówi Julia Wyszyńska, która wystąpi w najnowszym spektaklu Pożaru w burdelu "Duchy. Musical spirytystyczny". Premiera w sobotę 17 lutego w Teatrze Polskim.

Jedna z najciekawszych młodych aktorek od kilku sezonów związana jest z Teatrem Powszechnym. Oglądaliśmy ją m.in.: w "Księgach Jakubowych" Eweliny Marciniak, "Chłopach" Krzysztofa Garbaczewskiego i w spektaklu, który przyniósł jej uznanie, a jednocześnie najtrudniejsze chwile, czyli "Klątwie" w reżyserii Olivera Frljicia. Izabela Szymańska: W kinie możemy oglądać cię w "Ataku paniki" Pawła Maślony, w Polskim premiera "Duchów. Musicalu spirytystycznego". Lubisz komediowe role? Julia Wyszyńska: Bardzo. Kiedy studiowałam w krakowskiej PWST, granie komediowe było mi bliższe. Lubię, jak widz się śmieje. To jest też znacznie bardziej stymulujące dla aktora niż role dramatyczne, bo od razu słyszy się reakcje, od razu wchodzi w dialog z publicznością. Granie komediowe wydaje mi się trudniejsze, bo granica błędu jest znacznie węższa, trzeba trafić w odpowiednią nutę, żeby zadziałało. Kogo zagrasz w nowym spektaklu Pożaru w burdelu? - Mar

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Co można zagrać po "Klątwie"? "Duchy. Musical spirytystyczny". Julia Wyszyńska w Pożarze w burdelu

Źródło:

Materiał nadesłany

Co Jest Grane 24 online

Autor:

Izabela Szymańska

Data:

16.02.2018