EN

16.02.2018 Wersja do druku

Jacek Mąka: Aktor potrzebuje zmian, oddechu, nowego środowiska, inspiracji

Jacek Mąka, znany i ceniony aktor, od lat związany z płocką sceną, zawiesił swój etat w Teatrze Dramatycznym i stał się częścią ekipy Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach. - Mój dom jest jednak w Płocku - zapewnia. - A w czasie świętej wojny w kieleckiej garderobie kibicuję piłkarzom ręcznym Wisły.

W Płocku wszyscy kojarzą jego długie rozwiane włosy i ciepły uśmiech. Na stronie kieleckiego teatru w zakładce "zespół" Mąka na fotografii wygląda nieco inaczej. Krótka fryzura, marsowa mina, świdrujący wzrok. Czy to stolica województwa świętokrzyskiego tak go zmieniła? Dlaczego wyjechał z Płocka? I co będzie robił w Kielcach? Milena Orłowska: Nie przeszkadzamy? Może pan rozmawiać? Jacek Mąka: Tak, właśnie wszedłem do domu... Gdzie?! - Ach tak, poprawiam się - do służbowego mieszkania. Mój dom jest w Płocku, a ściślej ujmując, mój dom jest tam, gdzie jest moja żona. Kiedy przyjeżdża do mnie, domem staje się to służbowe mieszkanie. Znał pan Kielce wcześniej? - Nie, bywałem tu tylko przejazdem. Bliżej zacząłem je poznawać za sprawą Michała Kotańskiego. Kilka lat temu reżyserował w Płocku sztukę "Być jak Kazimierz Deyna", zwrócił na mnie uwagę. I kiedy został dyrektorem kieleckiego teatru, najpierw zaproponował mi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Mąka w Kielcach kibicuje Wiśle

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Płock nr 39 online

Autor:

Milena Orłowska

Data:

16.02.2018