Najnowsza premiera Narodowego Starego Teatru w Krakowie - "Masara" - to sprawdzian dla dyrekcji tej sceny.
Przed nami pierwsza duża premiera od czasu objęcia przez Marka Mikosa dyrekcji Narodowego Starego Teatru w Krakowie - "Masara" litewskiego autora Mariusa Ivaškevičiusa, w reżyserii Stanisława Mojsiejewa. I pierwsza, w której zagra zespół tej sceny. A to z kolei pokaże, w jakiej kondycji jest obecnie zespół. To ważne pytanie po okresie napięć i kontrowersji, które pojawiły się w związku ze zmianą szefostwa teatru (m.in. rozejście się z wymienionym w programie konkursowym jako dyrektorem artystycznym Michałem Gieletą, ale także brak sprecyzowanych planów, co do kolejnych premier). Ten spektakl ma też pokazać, czy deklaracje o uspokojeniu sytuacji i chęci dialogu, które padły kilka tygodni temu - w związku z powstaniem Rady Artystycznej, złożonej z przedstawicieli zespołu, i mającej mieć wpływ na kształt następnego sezonu - przyniosły efekt. - To wymagający zespół. Praca nie była łatwa. Ale dzięki temu mam nadzieję, że będzie dobry efekt