EN

14.02.2018 Wersja do druku

Doprawdy, nie wiem, co mu jest...

"Kordian" Juliusza Słowackiego w reż. Jakuba Skrzywanka w Teatrze Polskim w Poznaniu. Pisze Dariusz Kosiński w Tygodniku Powszechnym.

"Kordian" Juliusza Słowackiego to najgorzej przeczytane z najważniejszych polskich dzieł. Co gorsza: jeśli znalazło się wśród najważniejszych, to właśnie dlatego, że zostało tak źle przeczytane. "Kordian. Spisek koronacyjny. Część pierwsza trylogii" to zaledwie trzeci, ukończony i ogłoszony dramat Juliusza Słowackiego - jednego z pięciu największych dramatopisarzy świata. Posąg człowieka na posągu świata Powtarzam to od lat jak Katon wyrok na Kartaginę - przy każdej okazji, ale ostatnio zacząłem dodawać, że z tej domniemanej piątki w zasadzie pewien jestem dwóch: Williama Shakespeare'a oczywiście i zupełnie nieoczywiście - Słowackiego. Różni ich wiele, przede wszystkim pozycja w świecie (włączając Polskę, gdzie Słowacki jest nieznany i wcale nie ceniony), wynikająca nie z różnic w jakości dzieła, ale z nieporównywalnej kulturowej siły rażenia języków: angielskiego i polskiego. Różni też oczywiście czas historyczny, styl, d

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Doprawdy, nie wiem, co mu jest...

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Powszechny nr 7/11.02

Autor:

Dariusz Kosiński

Data:

14.02.2018

Realizacje repertuarowe