EN

9.02.2018 Wersja do druku

Wizja teatru w Olsztynie według radnych prawicy

Nie jesteśmy na służbie polityków, lecz na służbie społeczeństwa - przypomina reżyser z olsztyńskiego Jaracza, teatru, który znów musiał się zmierzyć z łatką lewackiego, przypiętą artystom przez lokalnych działaczy PiS - pisze Iwona Görke w Gazecie Wyborczej - Olsztyn.

Sprawa wydawała się prozaiczna. Jak wiele głosowań na sesji olsztyńskiej rady miasta. Radni 31 stycznia mieli zdecydować o przyznaniu dotacji wojewódzkim instytucjom kultury. Do rozdysponowania mieli 70 tys. zł. Głosowanie było jednak emocjonujące. A zwłaszcza dyskusja, która je poprzedziła. Poszło o przyznanie 20 tys. zł Teatrowi im. Jaracza na organizację 26. Olsztyńskich Spotkań Teatralnych, a więc na imprezę znaną i uznaną w środowisku artystycznym oraz w Olsztynie. Co roku przez kilka dni w marcu na scenie Jaracza wystawiane są przedstawienia teatralne z całej Polski. Olsztyński teatr dotację dostał, zdecydowaną większością głosów, ale tyrada dwóch radnych zostanie na długo w pamięci. Przeciw przyznaniu pieniędzy Jaraczowi wystąpili działacze - a jakże - Prawa i Sprawiedliwości, czyli Dariusz Rudnik oraz Jarosław Babalski. Nie podoba się linia programowa Babalski głosował przeciw, bo nie zgadza się z linią programową olszt

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wizja teatru w Olsztynie według radnych prawicy

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Olsztyn online

Autor:

Iwona Görke

Data:

09.02.2018