Adam Ferency dla jednych jest młody, dla drugich siwy jak gołąb. Małgorzata Kożuchowska ma wyskubane brwi i maluje usta na czerwono, natomiast Marian Opania to mężczyzna szczupły i wysoki. Tak aktorów opisali niewidomi uczniowie, z którymi nagrali "wrocławskie zasłyszajki".
"Zasłyszajki" to dźwiękowe adaptacje legend związanych z Wrocławiem i jego okolicami. Powstały w Centrum Technologii Audiowizualnych i są całkowicie społecznym projektem. Niezwykłym, bo łączącym sławnych aktorów z amatorami. Wymyślonym nie tylko po to, żeby pomóc w integracji osób niepełnosprawnych i w przełamywaniu barier, ale także żeby spopularyzować miejscowe legendy, które budują klimat i popularność miasta, a często bywają nawet komentarzem historycznym. Już od poniedziałku w Studiu im. Zbyszka Cybulskiego multimedialne słuchowiska będą prezentowane szkołom i grupom zorganizowanym, a w przyszły weekend CeTa otwiera drzwi dla wszystkich chętnych. - Przetestowaliśmy te słuchowiska na różnych grupach wiekowych i uznaliśmy, że idealny odbiorca ma 10-12 lat, ale oczywiście zapraszamy wszystkich - mówi Monika Łuszpak-Skiba, koordynator projektów edukacyjnych. Tym bardziej że wrocławskie legendy wciąż przegrywają rywalizację z