EN

3.02.2018 Wersja do druku

Rzeszów. Chcą upamiętnić żydowskich mieszkańców

Miasto szuka sposobów upamiętnienia dawnej dzielnicy żydowskiej w Rzeszowie. Najlepszy sposób to festiwal żydowskiej kultury: muzyka, film, teatr, kuchnia! Czerpiąc z tego dziedzictwa, Rzeszów mógłby przyciągać turystów z całego świata.

Żydzi licznie zamieszkiwali Rzeszów przez stulecia, a śladów kultury żydowskiej praktycznie już tu nie ma. Niech nikogo nie zmyli Instytut Kulturalny im. Chune Goldberga, wymieniony na stronie Urzędu Miasta. Instytut, który Urząd Miasta wymienia w dziale "Kultura", tuż obok galerii, filharmonii i teatrów, to tylko wpadka urzędników, którzy nie sprawdzili, że nie jest to żadna instytucja kulturalna, tylko oryginalna nazwa jednego z... rzeszowskich pubów. Ale wzięła się z grzebania w przeszłości miasta. Kim był Chune Goldberg? Jednym z przedwojennych mieszkańców Rzeszowa. W starych dokumentach figuruje jako właściciel prawa dożywotniego użytkowania "jednej izby i przedpokoju" w kamienicy Rynek 10, w której mieści się teraz lokal. Dotarł do nich właściciel pubu, Kuba Karyś, przeszukując zasoby Yad Vashem, które instytut udostępnia przez internet. Dowiedział się z nich, że Chune urodził się w 1894 albo 1891 roku. Był kupcem. Miał żonę Esterę

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Festiwal żydowski w Rzeszowie? Najlepsze upamiętnienie dawnych mieszkańców miasta

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Rzeszów online

Autor:

Magdalena Mach

Data:

03.02.2018