EN

24.01.2018 Wersja do druku

Krawiec chudy jak nitka wyrusza w świat

"Krawiec Niteczka" Kornela Makuszyńskiego w reż. Jarosława Kiliana w Teatrze Lalka w Warszawie. Pisze Witold Mrozek w Gazecie Wyborczej-Stołecznej.

Teatr Lalka stawia na żelazną klasykę polskiej literatury dziecięcej. Z jednej strony Janusz Korczak i wystawiony jesienią przez Darię Kopiec "Król Maciuś I", z drugiej - Kornel Makuszyński, za którego "Krawca Niteczkę" wziął się dyrektor Lalki Jarosław Kilian. To przedstawienie nieco staroświeckie, a jednocześnie (może tym bardziej?) atrakcyjne. W przeznaczonym raczej dla młodszych dzieci "Krawcu Niteczce" scenografia to nie projekcje wideo, a solidne drewniane sprzęty. "Straszne dźwięki" wydobywają się nie z samplera, a z pocieranej smyczkiem piły. Mimo tej szlachetnej prostoty sceniczne efekty potrafią wywołać entuzjazm najmłodszych widzów. Kilian ma ten rodzaj wyobraźni i poczucia humoru, które pozwalają świetnie nawiązać kontakt z dziecięcą publicznością. Zrobił dla niej ostatnio m.in. "Podróże Guliwera" w Teatrze Polskim czy "Pinokia" w krakowskim Teatrze Słowackiego. "Krawiec Niteczka" to opowiadanie z tomu "Bardzo dziwne bajki".

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Krawiec chudy jak nitka wyrusza w świat

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna nr 19

Autor:

Witold Mrozek

Data:

24.01.2018

Realizacje repertuarowe