W niedzielę o godz. 17 premierowe przedstawienie "Baśni o rycerzu bez konia" w reżyserii Marioli Ordak-Kaczorowskiej.
"Baśń o rycerzu bez konia" toczy się w planach żywym i lalkowym. Tę sztukę pamiętają zapewne widzowie ubiegłorocznego Ogólnopolskiego Festiwalu Teatrów Lalkowych w Opolu. "Baśń o rycerzu bez konia" Teatru Animacji z Poznania w reżyserii Janusza Ryl-Krystianowskiego, zdaniem jurorów, była najlepszym przedstawieniem tego przeglądu. Specjalne wyróżnienie otrzymała też Marta Guśniowska, autorka sztuki, na podstawie której powstał spektakl. - Ja na ten tekst zdecydowałam się jeszcze przed festiwalem - mówi Mariola Ordak-Kaczorowska, aktorka opolskiego teatru lalek, która "Baśnią o rycerzu bez konia" debiutuje w roli reżysera - Nasza realizacja różni się, i to kolosalnie, od inscenizacji poznańskiej. Kilka zdań pozwoliłam sobie sama dopisać, co zmienia kształt przedstawienia. U nas akcja toczy się w Biurze Magii i Marzeń, w którym załatwia się wszelkie nieporozumienia związane właśnie m.in. z rycerzem, który nie ma swojego konia. To nasze bi