EN

22.01.2018 Wersja do druku

Niemcy są nudni, a Polacy pracowici? Młodzi ludzie już w to nie wierzą

Polak, Niemiec i Ukrainiec przychodzą do teatru... Brzmi jak początek dowcipu? I bardzo dobrze, bo Joanna Oparek i Sebastian Myłek postanowili z humorem potraktować historyczne animozje, dzielące trójkę sąsiadów. Tak powstał spektakl "Obcy. Tragedia grecka" - pisze Aleksandra Suława w Dzienniku Polskim.

Trzeba naprawdę się postarać, żeby wydobyć z człowieka stereotyp. Potrzeba serii pytań, aluzji, zaczepiania, nagabywania, by wreszcie usłyszeć, że Polak jest pracowity, ale chaotyczny, Niemiec zorganizowany, ale nudny, a Ukrainiec owszem, z fantazją, ale za to mściwy i Polaków nie znosi. Ani to stwierdzenia zaskakujące, ani wypowiadane ze szczególnym przekonaniem. - Wygląda na to, że uprzedzenia częściej można spotkać w mediach i wypowiedziach polityków niż w głowach młodych ludzi, przynajmniej tych wykształconych, aktywnych i podróżujących po świecie - mówi scenarzystka, Joanna Oparek. - Oni o stereotypach i historycznych zaszłościach mówią jako o obciążeniach, które dotyczyły ich rodziców i dziadków i przez tamte pokolenia zostały przepracowane. Tarantino w poezji Joanna Oparek i reżyser, Sebastian Myłek, ubiegłego lata zorganizowali warsztaty, do udziału w których zaprosili artystów z Polski, Niemiec i Ukrainy. Temat: nacjonalizmy,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Niemcy są nudni, a Polacy pracowici? Młodzi ludzie już w to nie wierzą

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 16/20/21-01-18 dodatek Kronika Krakowska

Autor:

Aleksandra Suława

Data:

22.01.2018

Realizacje repertuarowe