EN

12.01.2018 Wersja do druku

Jakub Skrzywanek: Chcę pochować Kordiana

- Czuję wściekłość i żal wobec pokolenia moich rodziców, które po 1989 r. przejęło władzę. A jednocześnie wściekłość i totalne rozczarowanie moim pokoleniem - mówi Jakub Skrzywanek, reżyser "Kordiana" w Teatrze Polskim w Poznaniu. W Kordiana wcieli się kilkoro aktorów, w roli Kordianki wystąpi punkowa performerka Siksa. Premiera 12 stycznia.

Violetta Szostak: Rocznik? Jakub Skrzywanek, reżyser "Kordiana": 1992. Jesteś najmłodszym reżyserem "Kordiana" w historii? - Chyba tak... To w ogóle z mojego wieku wyniknęło. Szukaliśmy z Maciejem Nowakiem tematu, który mógłbym zrobić w Teatrze Polskim. Mnie mocno chodziła po głowie kwestia rewolucyjnego potencjału mojego pokolenia. Wokół tego szukałem. Zaproponowałem Maćkowi kilka pomysłów. Ale on powiedział: "Te teksty możesz zrobić za jakiś czas. Na początek weź coś wielkiego" (śmiech). On wierzy w to, że młodzi reżyserzy powinni się zderzać z wielkimi tekstami. Początkowo myśleliśmy o "Wyzwoleniu" Wyspiańskiego, ale to robili w ubiegłym sezonie wszyscy. I wpadłem na "Kordiana". Bo chwilę wcześniej miałem nieszczęście zobaczyć dwa niedobre wystawienia dramatu Słowackiego - w Teatrze Narodowym w Warszawie i w teatrze we Wrocławiu, zaoranym przez Cezarego Morawskiego. I stwierdziłem, że pora, żeby o Kordianie opowiedzieli jeg

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jakub Skrzywanek: Chcę pochować Kordiana

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Poznań online

Autor:

Violetta Szostak

Data:

12.01.2018

Realizacje repertuarowe