EN

5.01.2018 Wersja do druku

TVP. W poniedziałkowym teatrze "Biesiada u hrabiny Kotłubaj"

Barbara Krafftówna (90 l.) i Bohdan Łazuka (80 1.) to legendy polskiego kina. Oboje mają na koncie setki ról. Ale przez ostatnich pięć lat nie widzieliśmy ich w żadnych nowych filmach czy serialach. Teraz to się zmieni. Aktorów zobaczymy w poniedziałek 15 stycznia w "Biesiadzie u Hrabiny Kotłubaj" w TVP 1, gdzie zagrają główne role.

Któż nie pamięta brawurowej roli aktora w "Nie lubię poniedziałku" czy aktorki w "Czterech pancernych i psie". Przez wiele lat byli gwiazdami kina, telewizji i teatru. W ostatnich latach próżno jednak było ich tam szukać. Na szczęście upomniała się o nich telewizja. Reżyser Robert Gliński (661.) zaproponował im role w spektaklu na podstawie dzieła słynnego dramaturga Witolda Gombrowicza (f651.). A oni bez wahania je przyjęli. - Barbara Krafftówna, Anna Polony - sama górna półka. Lepiej nie mogłem trafić - mówi "Super Expressowi" Bohdan Łazuka. - Jak mi się z nimi grało? To raczej ich trzeba zapytać, jak one sobie z Łazuka radziły - śmieje się. Aktor jest niezwykle szczęśliwy z pracy na planie "Biesiady...". - Marzenia się spełniają. W szkole teatralnej wszyscy moi koledzy, przy całej sympatii do nich, chcieli grać Hamleta, a ja czułem, że muszę iść w kierunku Gombrowicza, Witkacego, Mrożka. I to mi się spełniło - dodaje Łazuka. W

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Biesiada u hrabiny Kotłubaj

Źródło:

Materiał nadesłany

Super Express nr 4/05/07-01-18

Data:

05.01.2018

Realizacje repertuarowe