EN

28.12.2017 Wersja do druku

Kobieta po przejściach

"Supermenka" Doroty Maciei w reż. Jerzego Gudejki w Teatrze Kamienica w Warszawie. Pisze Maria Kadzielska w tygodniku Wprost.

Bohaterka "Supermenki" to kobieta sukcesu, posiadająca wszystko, czego potrzeba do szczęścia: dom, dzieci i wspaniałego faceta. Jedyne, czego jej brakuje, to wolny czas. Gdy traci pracę, nagle jedyne, co ma, to właśnie czas dla siebie. Przyjaciele przestają się odzywać, ukochany mężczyzna bardzo chciałby pomóc, ale wyjeżdża w długą podróż, a rynek pracy okazuje się przerażająco jednorodny w braku zapotrzebowania na 50-letnie kobiety z doświadczeniem. Tym sposobem zostaje sama, z szybko chudnącym portfelem, w wielkim domu i mnóstwem niepotrzebnych sprzętów. Monodram to jedna z najtrudniejszych form teatralnych, ale Jowita Budnik ("Plac Zbawiciela" "Papusza") fantastycznie sobie z nią poradziła. Jest zarówno piękna i brzydka, zabawna oraz smutna, pełna energii i załamana. Aktorka zdradza również ogromny talent wokalny, kiedy w przezabawny sposób parodiuje piosenki Abby, Michała Bajora czy Ewy Demarczyk. Humor, jaki leży w celnych i bolesnych opis

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kobieta po przejściach

Źródło:

Materiał nadesłany

Wprost nr 1/2018

Autor:

Maria Kadzielska

Data:

28.12.2017

Realizacje repertuarowe