EN

23.09.1977 Wersja do druku

Jan Świderski: O Fryderyku i o telewizji

Wybitny artysta występuje w tytułowej roli sztuki Adolfa Nowaczyńskiego "Wielki Fryderyk" w reżyserii Józefa Grudy, wystawionej w Teatrze Ateneum w Warszawie W jaki sposób aktor odczul odbiór tej sztuki - świeżo po premierze?

- Widownia reaguje. znakomicie. Nie jest to sztuka łatwa w odbiorze, a do tego spektakl jest długi, trwa trzy godziny. Zwykle nasze spektakle trwają krócej, tymczasem widzowie oglądają "Wielkiego Fryderyka" w dużym skupieniu A że odbiór jest znakomity - to się po prostu czuje... Na razie dla macierzystego teatru nie przygotowuję niczego nowego, natomiast pracuję dla telewizji: jako reżyser prowadzę obecnie próby inscenizacji "Niespodzianki" Karola Huberta Rostworowskiego, sztuki, w której ukazany zostaje dramat matki, kobiety wiejskiej, nieświadomie zabijającej swego syna. W roli matki wystąpi wybitna aktorka krakowska - Halina Gryglaszewska. W tym czasie otrzymałem propozycję z radia: w cyklu dziesięciu odcinków będę czytał jedno z większych opowiadań Fiodora Dostojewskiego; - "Sobowtóra" albo "Gracza". Tak przedstawiają się pokroje moje najbliższe plany.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jan Świderski: O Fryderyku i o telewizji

Źródło:

Materiał nadesłany

"Trybuna Ludu" nr 225

Autor:

(urb.)

Data:

23.09.1977

Realizacje repertuarowe