EN

7.12.2017 Wersja do druku

Mam frajdę ze swojej pracy

- Michał Walczak powierzył mi rolę Księdza Marka w Pożarze w Burdelu, chyba widząc we mnie człowieka, który nosi w sobie temat polskiego katolicyzmu i trochę się z nim boksuje. W moich rodzinnych Wyśmierzycach kościół był przecież centrum życia towarzysko-kulturalnego, a ja oczywiście byłem ministrantem - mówi Andrzej Konopka w rozmowie z Agnieszką Rataj w miesięczniku Teatr.

AGNIESZKA RATAJ Przygotowując się do naszej rozmowy, chciałam obejrzeć sobie na Google Maps Pana miasto rodzinne - Wyśmierzyce, co spowodowało zawieszenie się mojego komputera. ANDRZEJ KONOPKA To na pewno jakiś znak. RATAJ Na pewno. Faktycznie jest to, jak Pan powtarza, najmniejsze miasto w Polsce? Co tam jest? KONOPKA Do niedawna było, ale w zeszłym miesiącu przeczytałem, że już jakieś dwie mniejsze wsie otrzymały prawa miejskie, więc straciło ten tytuł. Co tam jest? Oczywiście kościół, szkoła podstawowa, wcześniej gimnazjum, kilka zakładów publiczno-usługowych, urząd miasta - i tyle. Możliwość wyboru swojej drogi życiowej polegała w nim na tym, że albo się kończyło na podstawówce i zostawało na roli na wsi, albo się szło do technikum lub szkoły zawodowej w Białobrzegach, które jednak nie cieszyły się dobrą sławą. Jeśli ktoś miał większe ambicje i możliwości, to szedł albo do Radomia, albo do Warszawy do szkół średnich.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Mam frajdę ze swojej pracy

Źródło:

Materiał własny

Teatr online

Autor:

Agnieszka Rataj

Data:

07.12.2017