- Naszym celem było przyjrzenie się różnym perspektywom - językowym, sytuacyjnym, społecznym, z których wynika nasz lęk przed obcością - powiedziała Agnieszka Jakimiak, reżyserka spektaklu "Strach zżerać duszę". Jego premiera odbędzie się 9 grudnia w Teatrze Powszechnym.
- Zdecydowaliśmy się nie opowiadać historii miłosnej, tylko historię o spojrzeniu ludzi, którzy ustawiają się wobec inności i starają się wyciągnąć z niej jakieś korzyści dla siebie - powiedziała Agnieszka Jakimiak, reżyserka spektaklu "Strach zżerać duszę". Sztuka, oparta na filmie R.W. Fassbindera z 1974 r., opowiada historię starszej niemieckiej sprzątaczki Emmi, która z wzajemnością zakochuje w młodszym o 30 lat marokańskim imigrancie Alim. Ich uczucie spotyka się jednak z silnym społecznym ostracyzmem i niechęcią, a para zostaje zmuszona do rozstania. Jak podkreśliła Jakimiak, Fassbinder w swoim obrazie opowiada historię "miłości trudnej, ale nieprzypadkowej". - Można się tu przeglądać tej relacji miłosnej, ale tak naprawdę tworzy on też bardzo intensywny i wielowymiarowy portret społeczeństwa kapitalistycznego, które z jednej strony jest niechętne wobec obcości, ale z drugiej od razu zastanawia się, w jaki sposób obcy mogą