EN

4.12.2017 Wersja do druku

Czasy złej młodości i trudnej starości, czyli: Strzeżcie się bogowie...

"Baczyński. Apokalipsa" wg scenar. i w reż. Magdaleny Olszewskiej w Oliwskim Ratuszu Kultury w Gdańsku. Pisze Zbigniew Szymański w Gazecie Świętojańskiej.

Czasy złej młodości i trudnej starości, czyli: Strzeżcie się bogowie, gdy Nike zawiązuje sandał polskiej Niobe Ascetyczne wnętrze, kuchenny stół i wielki ekran nieba, niemy świadek tego, co za umownym, kuchennym oknem. Na stole nieruchoma bryła, skała, metaforyczna skała chleba, którą zmarli sycą swój głód. Nie od razu w półmroku sceny poznajemy, że ta skała przypominająca górę Giewont, legendarnego zaklętego w skałę śpiącego rycerza, jest skamieniałą z bólu kobietą, Matką Polką - polską Niobe skazaną na mękę wiecznego czekania. Ten stół kuchenny i ta skamieniała z bólu postać, jakżeż to nośna metafora tego, co jest losem polskich kobiet - służba hufcom zrodzonym na chwałę bogów nigdy niesytych świeżej krwi; losem polskiej kobiety, matki, małżonki, nadopiekuńczej wobec dzieci, którymi tak krótko może się cieszyć, dzieci, o których losie prędko zawyrokują bogowie. Matki czekającej na listy rzuconego na szaniec

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Czasy złej młodości i trudnej starości, czyli: Strzeżcie się bogowie...

Źródło:

Materiał własny

Gazeta Świętojańska online

Autor:

Zbigniew Szymański

Data:

04.12.2017

Realizacje repertuarowe