- Nie trzeba być specjalnie zaangażowanym politycznie, żeby mieć kłopot z tym całym galimatiasem i pomieszaniem znaczeń słów - mówi reżyser Piotr Cieplak przed premierą "Elementarza" w Teatrze Narodowym w Warszawie.
W Teatrze Narodowym trwają ostatnie próby "Elementarza" w reżyserii Piotra Cieplaka. W tekście, który na zamówienie teatru napisała poetka Barbara Klicka, znalazły się odniesienia do "Elementarza" Mariana Falskiego i "Alicji w Krainie Czarów". Bohaterkę Alę/Alicję zagra Edyta Olszówka. Premiera 7 grudnia. Dorota Wyżyńska: Potrzebny jest nam dzisiaj powrót do elementarza? Powinniśmy przypomnieć sobie elementarne znaczenia słów, emocji, uczuć? Piotr Cieplak: Tak, bo abecadło z pieca spadło. W świecie, kiedy niemal każde słowo zaczyna się od post: postświat, postfakt, postsłowo, postznaczenie, próba weryfikacji słów, próba cofnięcia się do ich pierwotnych znaczeń wydaje się zadaniem ważnym, ciekawym i potrzebnym. Oczywiście jest to gest niemożliwy. Nie sposób wyobrazić sobie, żebyśmy stali się nagle białą kartką, czystą tablicą, na której na nowo zapisuje się zdanie "Ala ma kota". Ale sama intencja ma znaczenie. Ten gest bierze s