EN

9.11.2017 Wersja do druku

Szczecin. Zamek przygotowuje premierę z przebojami szwedzkiej grupy ABBA

W tych latach, kiedy wszyscy byli smutni i się wszystkiego bali zobaczyłem kogoś, kto się nie boi, uśmiecha, jest wyluzowany, kolorowy i pięknie śpiewa - wspomina występ Abby w 1976 roku Paweł Niczewski, reżyser przedstawienia "Moja ABBA". Premiera 15 listopada w kinie Zamek.

Punktem wyjścia jest jedyny przyjazd zespołu ABBA do Polski w 1976 roku, kiedy wystąpili w Studiu 2. Zobaczyła ich bohaterka sztuki "Moja ABBA". Zobaczył Paweł Niczewski, reżyser nowej premiery na Zamku. - To było jak przyjazd kosmitów. Chłonąłem piękne melodie i pięknych ludzi, którzy przyjechali z wolnego świata. Ja myślę, że to we mnie wolnościowe instynkty obudziło. Kto obalił komunę w Polsce? Może Abba cegły z tego muru też wyjęła? - W tekście sztuki Tomasza Mana jest, że ABBA w żelazną kurtynę walnęła. Może to nie Lech Wałęsa, nie Solidarność, Jan Paweł II ale ABBA była pierwsza? - dodaje aktor Konrad Pawicki. - Np. piosenka "SOS" była dla mnie po prostu piosenką lecąca w radiu. Śpiewamy ją na początku przedstawienia i myślę, że jest wołaniem ówczesnej Polski o tę pomoc - dodaje aktorka Marta Uszko. Przeboje Abby Nazwę ABBA utworzyły pierwsze litery imion jego członków. Szwedzki kwartet koncertował i nagrywa�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

'ABBA ciągle w nas gra i otwiera na Zachód' Zamek przygotowuje premierę z przebojami szwedzkiej grupy

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Szczecin online

Autor:

Ewa Podgajna

Data:

09.11.2017