EN

9.11.2017 Wersja do druku

Kraków. Boska Komedia. Nowy polski teatr chce rządu dusz

"Wesele" Jana Klaty, "Chłopi" Krzysztofa Garbaczewskiego i "Proces" Krystiana Lupy - już te trzy tytuły wystarczą, by czym prędzej zarezerwować bilety na jubileuszowy 10. Festiwal "Boska Komedia".

Piękny prezent na jesienną słotę przygotowali organizatorzy Boskiej Komedii, którzy na środowej konferencji podali tytuły spektakli zakwalifikowanych do festiwalowych konkursów. 16 spektakli w konkursie INFERNO, 11 w sekcji PURGATORIO oraz 4 w sekcji młodych twórców PARADISO. Tyle będzie walczyć o nagrody, ale przede wszystkim pokazywać, że polski teatr potrafi bronić się prawdziwą sztuką. INFERNO - Czeka was niezwykła dawka adrenaliny, a wraz z nią wprost proporcjonalna ilość myśli i rewizji wobec naszego status quo. Bo teatr szarpie emocje, odwraca znaczenia, by nas obudzić, wyrwać z letargu, uaktywnić zmysły - mówi Bartosz Szydłowski, dyrektor artystyczny Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego "Boska Komedia". - Nowy Polski Teatr chce rządu dusz! Czy mu się uda? Czy w ogóle jest to możliwe? Sprawdźcie sami - zachęca Szydłowski. W konkursie INFERNO zmierzą się najważniejsze spektakle ostatniego sezonu. Jednym z nich będzie głośne, ni

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Boska Komedia. Nowy polski teatr chce rządu dusz

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Krakow online

Autor:

Marta Gruszecka

Data:

09.11.2017

Festiwale