EN

2.11.2017 Wersja do druku

Łódź. Duch Kobro unosi się nad miastem

- Bez Katarzyny Kobro nie byłoby polskiej awangardy ani awangardy w Łodzi - mówił Krzysztof Dudek, dyrektor Teatru Nowego im. Kazimierza Dejmka w Łodzi.

Na kilka dni przed stuleciem awangardy w Polsce Urząd Miasta Łodzi i Teatr Nowy przypomniał Katarzynę Kobro, składając kwiaty na grobie artystki i jej córki Niki Strzemińskiej znajdującym się na części prawosławnej cmentarza na Dołach. Bez Katarzyny Kobro nie byłoby polskiej awangardy Dokładnie 4 listopada 1917 r. w Krakowie otwarto pierwszą wystawę awangardową i od tego czasu rozpoczęła się sztuka awangardowa w Polsce. Katarzyna Kobro to jedna z jej najwybitniejszych przedstawicielek. Wraz z Henrykiem Stażewskim i artystami z grupy a.r. zgromadziła międzynarodową kolekcję sztuki współczesnej, którą można podziwiać w Muzeum Sztuki w Łodzi. Natomiast jej rzeźby i kolorowe kompozycje przestrzenne są uznawane za arcydzieła sztuki XX w. Zmarła w 1951 r., jednak dopiero wiele lat po jej śmierci doczekała się swojego pomnika na łódzkim cmentarzu. - Bez Katarzyny Kobro nie byłoby polskiej awangardy ani awangardy w Łodzi - mówił Krzysztof D

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Katarzyna Kobro i Nika Strzemińska. Krzysztof Dudek i Monika Buchowiec posprzątali grób

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Łódź online

Autor:

Anna Szumacher

Data:

02.11.2017