EN

23.10.2017 Wersja do druku

Operetkowe szlagiery bez ognia

"Kocham operetkę" w reż. Tomasza Podsiadłego w Operze Bałtyckiej w Gdańsku. Pisze Łukasz Rudziński w portalu Trójmiasto.pl.

Po ciepło przyjętych przez publiczność koncertach wakacyjnych zdecydowano się kontynuować w Operze Bałtyckiej program operetkowy. Koncerty z cyklu "Kocham operetkę" składają się z największych operetkowych szlagierów, promując przy okazji bieżący repertuar Opery. Jednak poprawna pierwsza część i udana druga październikowej odsłony cyklu (powtórka w sobotę 21 października) nie porwały niezbyt licznej widowni. Konwencja zaproponowana przez reżysera i prowadzącego koncerty Tomasza Podsiadłego znana jest z okolicznościowych gal Opery Bałtyckiej - artyści występują na tle projekcji (częściowo również znanych z poprzednich koncertów). Publiczność drugiej odsłony "Kocham operetkę" (pierwsza odbyła się we wrześniu) przywitano uwerturą do "Barona cygańskiego" z pocztówkowymi zdjęciami Paryża w tle. Niemal cały program składał się z najbardziej znanych partii z "Barona cygańskiego" oraz "Zemsty nietoperza" Johanna Straussa (syna), uzup

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Operetkowe szlagiery bez ognia

Źródło:

Materiał nadesłany

www.trojmiasto.pl

Autor:

Łukasz Rudziński

Data:

23.10.2017

Realizacje repertuarowe