EN

17.10.2017 Wersja do druku

Rigoletto, czyli zwycięstwo tradycji

"Rigoletto" Giuseppe Verdiego w reż. Marcina Bortkiewicza w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Pisze Stefan Drajewski w Polsce Głosie Wielkopolskim.

Od jakiegoś czasu powtarzam, że reżyser, który odważy się być tradycyjnym, zrezygnuje z nowoczesnych technologii i poprawiania mistrzów, osiągnie sukces. Tak postąpił debiutujący w operze Marcin Bortkiewicz. Kiedy Verdi komponował "Rigoletto", sztukę Victora Hugo "Król się bawi", będąca podstawą libretta, odczytano jako rzecz polityczną. Dzisiaj polityczność dzieła nie ma żadnego znaczenia. Pozostała mroczna opowieść o władcy, który bawi się ludzkim życiem, igra z miłością... Tytułowy Rigoletto to jeden z najbardziej znanych i rozpoznawalnych garbusów w historii kultury. Pełnił rolę błazna na dworze Księcia Mantui. I jak wielu błaznów, pod maską śmiechu ukrywał kilka twarzy. Jedna była na usługach Księcia, druga zostawała w domu, kiedy spędzał czas ze swoją ukochaną córką Gildą. W tej pierwszej roli jawi się jako sprośny rajfur, który zachęca Księcia do uwodzenia kobiet, nie bacząc na ich wiek, stan W drugiej, zamieni

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Rigoletto, czyli zwycięstwo tradycji

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Głos Wielkopolski online

Autor:

Stefan Drajewski

Data:

17.10.2017

Realizacje repertuarowe