"Żywi i umarli, czyli bandyci w piekle" autorstwa Stanisława Krzesińskiego doskonale wpisuje się w obchody 700-lecia Lublina, podczas których twórcy chętnie sięgają do historii miasta. Trudno byłoby znaleźć lepszy moment na odnalezienie w archiwach zapomnianego scenariusza z 1853 roku
Początek jesieni przyniósł nowy sezon wydarzeń artystycznych w ramach obchodów 700-lecia Lublina. Pod hasłem "Emocje sztuki" mieszkańcy miasta będą mogli m.in. obejrzeć spektakl "Żywi i umarli, czyli Bandyci w piekle" w reżyserii Joanny Lewickiej. Widowisko zostało przygotowane przez fundację Teatrikon. Jego premiera odbędzie się dokładnie w 195. rocznicę pierwszego spektaklu w Teatrze Starym. Z powstaniem przedstawienia wiąże się nietypowa historia - jego scenariusz został odnaleziony po 164 latach dzięki staraniom przedstawicieli Fundacji Teatrikon. - Przygotowując wykłady dotyczące dziejów teatru lubelskiego, sięgnęliśmy do tomu wspomnień Stanisława Krzesińskiego, w którym opisał on swoje przygody teatralne. Była tam mowa m.in. o tym właśnie spektaklu. Szukaliśmy po bibliografiach i w ten sposób dotarliśmy do Biblioteki Czartoryskich w Krakowie, gdzie znaleźliśmy rękopis wykorzystywany podczas pracy nad inscenizacją. To cud - mówi