Opublikowane przez wydawnictwo Homini dwa tomy "Medycyna w teatrze" i "Medycyna w filmie" są zapisami konferencji "Medycyna w filmie i w teatrze" zorganizowanej przez Wydział I Lekarski Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, Wydział Artes Liberales Uniwersytetu Warszawskiego przy współpracy Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego - pisze Ewa Gałązka.
Poniżej zajmę się tomem "Medycyna w teatrze", kolejnym zajmę się w osobnym omówieniu. Zebrane przez Macieja Ganczara z Uniwersytetu Medycznego i Krzysztofa Rutkowskiego z Uniwersytetu Warszawskiego teksty ułożone są w kolejności chronologicznej omawianych zagadnień. W wystąpieniu "Zamiast >>Przedmowy<<, czyli teatr i medycyna w służbie zbawienia" jego autorzy Maciej Ganczar i Krzysztof Rutkowski oznajmiają, że wszystkie zamieszczone teksty czytali z zapartym tchem. Opinia ta przeczytana na samym wstępie trochę mnie zjeżyła. Zawsze podchodzę sceptycznie do takich rewelacji, ale tym razem muszę przyznać, że lektura była fascynująca. Dlaczego? W sposób niebanalny poszerzała moją stricte teatrologiczną wiedzę o zakres związków teatru z medycyną. Chociażby wspomniany powyżej tekst, który dotyczy tematu skazania na śmierć i zmartwychwstania Jezusa na podstawie apokryfów Nowego Testamentu i samego Nowego Testamentu. Badacze sugerują - za Rolandem B