Mnożą się listy do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, prof. Piotra Glińskiego, po jego decyzji o odwołaniu ze stanowiska dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Magdaleny Sroki.
Po liście środowiska filmowego i krytyków filmowych, swój list otwarty wystosował przewodniczący Europejskiej Akademii Filmowej Wim Wenders. Czytamy w nim: "Szanowny Panie Ministrze, jako prezydent Europejskiej Akademii Filmowej, w imieniu jej Rady, pragnę wyrazić głębokie zaniepokojenie dymisją dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, Magdaleny Sroki. Może pan uznać, że Pańska decyzja jest sprawą wewnętrzną i Europejska Akademia Filmowa powinna się trzymać od niej z daleka - jednak nie może! Polskie kino należy nie tylko do Polski. Jest ono istotną częścią europejskiej i światowej kultury - dlatego jest sprawą nas wszystkich. Polski Instytut Sztuki Filmowej jest finansowany ze środków prywatnych. Dyrektorka może zostać zwolniona ze stanowiska przez rząd, jeśli zlamie prawo, czego nie zrobiła. Pana decyzja jest świadectwem braku szacunku dla kultury i artystycznej wolności, a to dotyczy nas, jako członków Europejskiej Akademii. Pokazuje kr