EN

13.10.2017 Wersja do druku

Łukasz Gajdzis: Najważniejsze, żeby robić dobry teatr

- Wszystkie festiwalowe propozycje to spektakle, które bardzo chciałem pokazać w Bydgoszczy. Ten festiwal jest równocześnie pewną zapowiedzią tego, czego publiczność może się spodziewać po Teatrze Polskim w ciągu najbliższych trzech lat. Dobór reżyserów, którzy realnie "robią" teatr, a nie - nazwijmy to - stricte badawczy esej, ich estetyka oraz sposób myślenia mogą wskazywać, w którą stronę chcę w Bydgoszczy pójść - mówi Łukasz Gajdzis, dyrektor Teatru Polskiego w Bydgoszczy przed rozpoczynającym się dzisiaj XVI Festiwalem Prapremier.

O swojej wizji teatru, przygotowanym błyskawicznie Festiwalu Prapremier i pierwszym miesiącu pracy opowiada Łukasz Gajdzis, świeżo upieczony dyrektor Teatru Polskiego w Bydgoszczy Dziś rozpoczyna się Festiwal Prapremier, a jego podtytuł w tym roku to "Prapremiery Nie/Chciane". Kto ich nie chciał? - W tym haśle jest dużo przewrotności. Myślę, że widz, który śledzi sytuację teatralną w Polsce, dobrze wie, kto i czego nie chce. Ostatnio wiele wydarzeń teatralnych jest "chcianych" lub "niechcianych", więc nasz festiwal doskonale wpisuje się w ten pejzaż. A poza tym w ogóle kategoria "chciane/niechciane" jest interesująca i warto się jej przyjrzeć bliżej. Do początku września publiczność była przekonana, że Festiwal Prapremier w ogóle się w tym roku nie odbędzie. Wpłynęło na to kilka rzeczy, między innymi brak dotacji z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Na początku września ogłosił pan jednak, że festiwal będzie. Co wię

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Najważniejsze, żeby robić dobry teatr

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Pomorska nr 239

Autor:

Joanna Pluta

Data:

13.10.2017

Wątki tematyczne