Teatr Wybrzeże buduje nowe sceny i przebudowuje dotychczasowe. Zwieńczeniem jubileuszowego, siedemdziesiątego sezonu jest przepiękna kronika.

Można było się poczuć jak w miniaturowym greckim amfiteatrze... Adam Orzechowski, dyrektor Teatru Wybrzeże, zaprosił w ten wtorek na zwiedzanie nowej sceny, jeszcze w stanie surowym, budowanej w zabytkowej Starej Aptece. Wrażenie z oglądania nowej teatralnej przestrzeni jest naprawdę mocne. Sama scena znajdować się będzie kilka metrów poniżej poziomu ulicy Teatralnej. Nad ta sceną wznoszą się już proste ławy dla publiczności (jeśli pozostaną bez oparć, sztuki będzie się oglądało równie komfortowo, jak z galerii Teatru Szekspirowskiego...). Wnętrze jest surowe, masywne. To, że ceglany mur stawiano w XVII stuleciu, nadaje tej przestrzeni coś z dostojeństwa. Scena w Starej Aptece ma zostać otwarta w czerwcu 2018 r., o ile uda się nadrobić inwestycyjny poślizg. Sprawcę poślizgu można było poznać w trakcie wycieczki: To odsłonięty w czasie przebudowy fragment zabytkowego muru, który trzeba oczywiście uszanować, a to oznacza konieczność kor