- Litwa jest najbliższym sąsiadem Polski, łączy nas ponad 600-letnia wspólna historia. Nie możemy więc bardzo się różnić - rozmowa z Rasą Rimickaite - attaché kulturalnym Ambasady Republiki Litewskiej w Polsce, współautorką programu tegorocznego Festiwalu Kultur Europy poświęconego Litwie. Festiwal startuje 14 października w Poznaniu.
Mam wrażenie że młode pokolenie Polaków tylko pobieżnie zna kulturę litewską. W Poznaniu kojarzy nam się ona głównie z wileńskimi Kaziukami i Mickiewiczem, mimo że jako narody mamy przecież bogatą, wspólną historię. Z czego to wynika? - Myślę, że każda kultura zawsze pozostaje kulturą hermetycznych sensów, jeśli nie potrafimy jej otworzyć dla samych siebie, tj. dzięki swoim staraniom i chęci czytania książek, słuchania muzyki, oglądania filmów czy spektakli przybliżyć ją sobie i uczynić dla samych siebie, dla naszej społeczności, kraju, kulturą otwartych i otwierających znaczeń. Czy nasze kultury bardzo różnią się od siebie? - Litwa jest najbliższym sąsiadem Polski, łączy nas ponad 600-letnia wspólna historia. Nie możemy więc bardzo się różnić. Mamy podobne doświadczenia: wspólne powstania, walki o wolność naszych krajów, zesłania, wojny, ale też radość z odzyskania niepodległości. Oczywiście są też różnic