Szwedzcy krytycy twierdzą, że zeszłoroczny zaskakujący Nobel dla Boba Dylana sprawił, że w tym roku wyjątkowo trudno przewidzieć laureata. Z tego powodu w przededniu ogłoszenia zwycięzcy literackiego Nobla w szwedzkich mediach pojawiło się niewiele typów.
Laureata Nagrody Nobla w dziedzinie literatury poznamy w czwartek o godz. 13. Największe szwedzkie dzienniki wbrew tradycji zrezygnowały z publikacji swoich typów. Kaj Schueler na łamach "Svenska Dagbladet" stwierdził, że po zeszłorocznym kontrowersyjnym Noblu dla amerykańskiego pieśniarza pora na laur dla autora literatury przez duże "L". Publicysta nie podał jednak konkretnych nazwisk. W 2015 roku dziennikowi "Dagens Nyheter" udało się przewidzieć, że literackiego Nobla otrzyma Białorusinka Swietłana Aleksijewicz. W tym roku dziennikarka tej gazety Kajsa Ekis Ekman jedynie ogólnie zauważa, że Akademia Szwedzka nagradza osoby walczące ze swoimi słabościami, systemem lub przeciwnościami losu. Według niej literackim Noblem doceniani są indywidualiści, często zmuszani do migracji dysydenci. "To typowo szwedzkie podejście, gdy bieda i ucieczka są w pewien sposób szlachetne" - pisze publicystka. Do tego schematu pasuje z pewnością walczący o prawa