EN

29.09.2017 Wersja do druku

W sobotę 95. rocznica urodzin Janusza Warmińskiego, dyrektora Teatru Ateneum

Nazywano go Chińczykiem, Mandarynem, Sfinksem, Królową Wiktorią wśród dyrektorów polskich teatrów; Maciej Wojtyszko ochrzcił go "alchemikiem sztuki". 30 września mija 95. rocznica urodzin Janusza Warmińskiego - reżysera, wieloletniego dyrektora Teatru Ateneum w
Warszawie.

Przystojny, elegancki, zawsze świetnie ubrany i znakomicie wychowany. Zasłynął sformułowaniem sławetnego Pierwszego Prawa Warmińskiego: "Nigdy nie podejmuj decyzji przed podjęciem decyzji". "Mędrzec teatru, głęboko wrażliwy człowiek i alchemik sztuki wiedział, że trzeba gromadzić ludzi utalentowanych, łączyć w zespół i czekać" - mówił o nim na łamach "Teatru" Maciej Wojtyszko. "Ateneum istniało, odkąd pamięcią sięgam jako punkt odniesienia w życiu teatralnym stolicy, nieodmiennie wspaniałe, nienatrętne i wyważone. Tak właśnie jak jego dyrektor, niezapomniany Janusz Warmiński - niespieszny, powściągliwy, człowiek wielkiego smaku, wielkiej kultury i wiedzy. Chińczyk. Mandaryn. Sfinks. Ważył słowa i sądy, ostrożny w swoich decyzjach, wyrozumiały, dyskretnie sceptyczny wobec reklamy i mody" - pisał w 1998 r. w "Teatrze" dramaturg Jerzy S. Sito. "Małomówny, zamknięty w sobie, często milczący i uśmiechający się tajemniczo. (...

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

PAP

Data:

29.09.2017