EN

29.09.2017 Wersja do druku

Walka o Scenę Prezentacje

Nowy Teatr Scena Prezentacje nie będzie miał zespołu aktorskiego. Będzie za to organizował warszawskie biennale sztuk performatywnych i wizualnych - pisze Witold Mrozek w Dwutygodniku.

Dlaczego czołówka polskiego nowego teatru rzuca się na podupadłą instytucję, która przez dekady kojarzyła się z repertuarem rozrywkowym, a dziś nie ma własnej sceny, lecz jedynie niewielkie biuro w bloku przy Marszałkowskiej? Na instytucję, której miejska dotacja wynosi 1/10 subwencji Teatru Dramatycznego m.st. Warszawy? O Scenę Prezentacje - która powstała w 1979 roku z inicjatywy Romualda Szejda i przez lata działała w kupionej dziś przez dewelopera fabryce Norblina przy ul. Żelaznej - starali się najlepsi. Klęska urodzaju. Konkurs wygrali Paweł Wodziński i Bartek Frąckowiak - przez trzy lata robiący konsekwentnie lewicowy i radykalny artystycznie Teatr Polski w Bydgoszczy. Rywalizowali z nimi m.in. kuratorski tandem Marta Keil i Grzegorz Reske; Tomasz Plata - dziekan Wydziału Wiedzy o Teatrze warszawskiej Akademii Teatralnej, z Aliną Gałązką z Komuny Warszawa; wreszcie reżyser Krzysztof Garbaczewski z Pawłem Dobrowolskim - dyrektorem Festiwalu G

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Walka o Scenę Prezentacje

Źródło:

Materiał własny

www.dwutygodnik.com nr 220

Autor:

Witold Mrozek

Data:

29.09.2017